24 sierpnia 2011

1. Przywitanie



Nie lubię pisać wstępów.

W liceum uczyli mnie, że wstępy w tekstach literackich pisze się na końcu, aby objąć cały środek swojego rodzaju ramą, uwzględniając od razu to, co w nim naprawdę jest, a nie to, co teoretycznie może w nim być. Oczywiście, mówiąc o tekście literackim odnoszę się tutaj do bloga. Trudno tak czy inaczej napisać wstęp do czegoś, co jeszcze realnie nie istnieje, poprzestanę więc tylko na krótkiej informacji, że chciałabym, aby blog był swojego rodzaju dziennikiem mojego rozwoju jako ilustratorki. Może będzie dla niektórych ciekawym czytadłem, może dla jeszcze innych inspiracją, a może swoistą kartą zapoznawczą z moją osobą. :)
Za każdą szczerą, ale grzeczną krytykę serdecznie dziękuję. Przyjmuję ją z przyjemnością, zwłaszcza jeśli dotyczy moich najnowszych prac. Od razu zastrzegam jednak, że każdy komentarz pozbawiony zupełnie kultury osobistej będzie przeze mnie usuwany.

Miłego czytania i dziękuję za odwiedziny, z nadzieją, że uda mi się w ten blog tchnąć jakieś życie. :)

3 komentarze:

  1. Witaj na blogspocie - z tej strony anabell18 z devianarta. Czekam na Twoje pracki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dodaj możliwość śledzenia Cię - "follow" na blogspocie, tak jest wygodniej dla osób posiadających konto google.
    Obserwowałam Cię na devie to będę i tutaj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. byś dorutowała jakimś żarcikiem, a nie tylko swoim dyletanctwem się obnosić, że pisać wstępów nie umie, że powinny być na końcu, że cośtam, wstęp jak zaciekawi, to zaciekawił, twój przeczytałem tylko ze względu na twe oczy jak studnie u poego, kulturą osobistą tu nie szafuj sztuka granic znać nie powinna, a i tuwim chujem sobie nie raz i nie dwa usta wycierał, chyba że przez zupełny brak kultury osobistej rozumiesz spamowalne bluzgi, wtedy to ty masz rację, nie ja, co mi nie do końca odpowiadasz (czy pisanie ty zamiast Ty to też brak kultury osobistej btw?).
    pozdrawiam, rysuj, choć nie surrealistyczno-socrealistyczną sztukę, bo takiej jeszcze nie zrobiłaś, to rysuj, rysuj, oślepniesz, garba się nabawisz, na zdrowie ci wyjdzie, pozdrawiam
    owca
    bohemia (żart)

    OdpowiedzUsuń