27 sierpnia 2011

4.

Gorąco.

Tak niesamowicie gorąco, że nieprzyjemnie mi się rysuje. Z tego powodu porzuciłam zamysł tworzenia czegokolwiek od nowa (zresztą mam tyle zaczętych i nieskończonych prac, o wspominanym wczoraj kalendarzu nie wspomnę), chociaż mnie straszliwie kusi. 

Dokończyłam za to pracę, która leżała od kilku dobrych tygodni na dysku niedokończona:


Pełny rozmiar dostępny na moim koncie na deviantArcie.

3 komentarze:

  1. Ewciu ta praca jest przepiękna, taka prosta a taka przykuwająca wzrok. Wspaniała po prostu. I taka ciekawostka nie musisz nadawać postom nazw jeśli nie chcesz nie są wymagane ;)

    OdpowiedzUsuń